Planując majówkowy weekend, planowałam odpoczywać, haftować, oglądać filmy i seriale. Wyszło zupełnie inaczej :o). sobota: rowery, niedziela: rowery, poniedziałek: rowery plus zlot food trucków, wtorek: Płock zoo, kino itd. Zostaje mi jutrzejszy dzień na leniuchowanie i haftowanie - może coś z tego wyjdzie :o)
Dziś w Płocku udało mi się zdobyć też kilka łupów :o)
Bardzo udana majówka 😊
OdpowiedzUsuńWow ale u Was fajna pogoda! U nas masakra ;/
OdpowiedzUsuńSuper, że aktywnie spędzacie wolny czas :) Pozdrawiam ciepło i zapraszam na Multimedialny pokaz fontann do Warszawy :)
OdpowiedzUsuńWycieczki rowerowe są super :)
OdpowiedzUsuńFajne wycieczki, a ta sowa jest super! Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę. Mój rumak czeka sobie na mój przyjazd do kraju,a wtedy nie odpuszczę mu jednego dnia :)
OdpowiedzUsuń