Ogólnie w niedzielę skończyły mi się ferie i nadeszła pora powrotu do pracy. Niestety nieoczekiwanie ferie mi się przedłużyły:
Jestem osobą bardzo aktywną, w ciągłym ruchu, ciągle coś robię, a teraz ...... Niestety stało się to w dość kiepskim okresie, dużo ma się dziać przez następne 2 tygodnie: miałam wystąpić na maratonie charytatywnym ZUMBA, który organizujemy, Matison ma urodziny i oczywiście moje kochane zajęcia ZUMBA. Ale nic, trzeba zacisnąć zęby i jakoś to przeżyć :o) Plus jest taki, że wreszcie mam czas hafcić :o)
Szybkiego powrotu do zdrowia :) Chyba jedyny plus to rzeczywiście czas na hafciki ;)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka. A ile hafcikow będzie powstawało. .....
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to tak przykry powód do przedłużenia ferii:( Współczuję, bo 2 lata temu połamałam rękę i bark:(
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Szybkiego powrotu do zdrowia zycze.
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrówka!
OdpowiedzUsuńOjoj :( Życzę zdrówka, żebyś szybko wróciła do sprawności!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i szybkiego powrotu do pełnej sprawności😊🌸
OdpowiedzUsuń...no tak, gdyby kózka nie skakała... to by czasu na hafty nie miała! Widać opatrzność uznała, że powinnaś lekko zwolnić...
OdpowiedzUsuńZdrowiej i działaj!
Pozdrawiam słonecznie
Niech Ci pienie i szybko goi i haftuj sobie do woli :)
OdpowiedzUsuńZdrowia!
OdpowiedzUsuńWypoczywaj i wracaj do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńO kurde! Ślisko było? Hafciki i książki 😉 ale kolano nie usztywnione więc od biedy można się przemieścić
OdpowiedzUsuńjejciu wracaj do zdrowia !
OdpowiedzUsuń