Powoli wracam do świata pozapracowego :o) Wakacje już tuż tuż i mega mnie cieszy wizja wolnych chwil na moje hobby.
6 czerwca obchodziłam 34 urodziny, bardzo miło spędziłam ten dzień i dostałam mnóstwo prezentów, nie zabrakło też prezentu ode mnie dla mnie :o) Moi przyjaciele i rodzina dobrze wiedzą co "tygryski lubią najbardziej".
Dostałam również bilet na koncert zespołu, na którego przyjazd do Polski czekałam razem z moim bratem 14 lat.
A teraz prezent ode mnie - dla mnie, kilka rosyjskich zestawów ze strony https://mpstudia.ru/shop/ oraz bilet na koncert Guns n' Roses <3
Ostatni weekend spędziłam w okolicach Gdańska na wycieczce, udało mi się znaleźć chwilę na leżakowanie na plaży.
To wszystko podładowało mi całkiem nieźle bateryjki i nabrałam chęci na haftowanie i odwiedzanie Waszych blogów - także do boju! :o)
Dziękuję ogromnie za wszystkie odwiedziny oraz komentarze :o)
Wszystkiego dobrego w szczególnie duuuuuzo czasu na pasje Marta. Prezenty super, ale oczywiście te od siebie są najlepsze. Tyle dobra do zagospodarowania 😉. Pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Prezenty super! I tak trzymaj z nową energią do działania. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne prezenty kocie i hafciarskie. Też mam nadzieję, że wolne od szkoły pozwoli mi na powrót do haftowania :)
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/
Sto lat! :) Świetne prezenty dostałaś :) Widzę, że kocie klimaty to jest to co lubisz :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Dużo czasu wolnego na haftowanie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe urodziny i prezenty, wszystkiego najlepszego z tej okazji. Cały miesiąc na cieszenie się ;)
OdpowiedzUsuń