Jakiś czas temu postanowiłam otworzyć jeden z wielu zestawów Dimensions, które trzymam w moim pudle z zestawami (a raczej pudłach :o) ). Padło na "Leopard in Repose", który długooooo mi się marzył. Niestety czas na haftowanie mam tylko w weekendy, dlatego postępy są malutkie, jednak zawsze choć trochę krzyżyków do przodu.
Pomału zaczynam się odnajdować w rzeczywistości roku szkolnego 2018/2019 i znajduję coraz więcej czasu na hafciki - choć nie jest to łatwe. Jednak te chwile z tamborkiem w ręku bardzo, ale to bardzo cieszą :o)
Zapowiada się ciekawie. Fajnie ze choć trochę przybywa I jak widzec kazda z nad ma pudło z zapasami 😉
OdpowiedzUsuńJuż wygląda ciekawie :) Zapowiada się naprawdę piękny obraz.
OdpowiedzUsuńPiękny będzie :)
OdpowiedzUsuńUroczy haft... Choc dimki do prostych nie naleza. Pozdr-)
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze ze przybywa kilka krzyzykow :)
OdpowiedzUsuńBedzie pieknie jak postawisz ostatni krzyzyk!
Będzie bardzo ładny obraz
OdpowiedzUsuńhaft będzie śliczny, dobrze, że czasu będzie więcej :)
OdpowiedzUsuńciekawy hafcik czekam na ciąg dalszy ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńJuż wygląda bosko ;)
OdpowiedzUsuńpiękny wzór
OdpowiedzUsuńMy wszystkie zawsze cierpimy na niedobór czasu, ale krzyżyk do krzyżyka i jakoś po trochu przybywa :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękny haft :)
OdpowiedzUsuń