Co tam u mnie? Dużo się dzieje :o) pozytywnie i negatywnie - np. ostatnio wracając w nocy z teatru, wyskoczyła mi prosto przed auto sarna, udało mi się trochę przyhamować i odbić w druga stronę, ale zderzenie było nieuniknione. Na szczęście sarna pobiegła dalej, natomiast z autem już nie było tak kolorowo, a biorąc pod uwagę, że dojeżdżam 25 km do pracy to....
Ręka nadal bardzo boli - wizyty w różnych poradniach i nadal nic do przodu :o(, ale staram się haftować :o). Właśnie przed chwilką skończyłam obrazek <3
Sliczny hafcik-) Zycze powrotu do zdrowia-) pozdr.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie hafty! Latarnia przepiękna!
OdpowiedzUsuńCierpliwości w powrocie do zdrowia!
Bidulko! Ale miałaś zdarzenie...życzę szybkiego powrotu do zdrowia i małych kosztów naprawy auta:-)) Haft przepiękny, uwielbiam latarnie morskie:-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo zdrówka i szybkiego powrotu do pełnej sprawności. Hafcik piękny 😀
OdpowiedzUsuńTen obrazek to moje marzenie !! Jest cudowny! Życzę zdrówka i spotkania dobrego specjalisty :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dużo!! Niestety sarenki tak mają, że czasem wyskakują nie wiadomo skąd...
OdpowiedzUsuńA hafcik prze-pięk-ny!! Mam już wydrukowany wzór i muszę go zrobić!! To była miłość od pierwszego wejrzenia.
Bardzo ładny obrazek :) Szybkiego powrotu do zdrowia
OdpowiedzUsuńPiękna latarnia:) Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na ten hafcik to aż mi się zamarzyły już wakacje...
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę ;* ach te sarny ;) Piękna latarnia ;) mam pytanko skąd ten wzór ?
OdpowiedzUsuńPiękny haft aż mnie zamurowało bo myślałam że to praca malarska. Cudo. Pozdrawiam i zapraszam do mnie:-).
OdpowiedzUsuń