witam wszystkich tu zaglądających. Dziękuję z całego serducha za wszystkie cudowne słowa wsparcia.Podnosiły mnie na duchu w trudnych chwilach.
Co u mnie?- nadal żyję.po 4 miesiącach wróciłam ze szpitala rehabilitacyjnegoo na tydzień do domu, potem ruszylam na kolejną rehabilitację. W piątek znów wracam na tydzień do domu, aby tym razem ruszyć do Koszalina dalej waczyć o sprawną lewą rękę. Niestety ona nadal nie działa. A dokładniej dłoń.
Chodzę samodzielnie. Już raczej nie będę tańczyć,ale poruszam się samodzielnie. Nadal nie jestem w stanie haftować (co najbardziej mnie smuci), ale nadal kupuje nowe zestawy do haftu.
Po serii rehabilitacji czeka mnie zabieg na serce.
Cały czas mam nadzieja, że moje życie wróci do normy, i będę jeszcze miała szanse wstawiać tu zdjęcia moich prac.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za cudowne słowa wparcia.
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Bardzo mocno trzymam kciuki i wysyłam masę pozytywnej energii 😘🌷
OdpowiedzUsuńMarto, zdrówka zdrówka zdrówka! Dawaj znać o postępach rehabilitacji, miej motywację, bo to pomaga wrócić do sprawności, staraj się nie dopuszczać do siebie negatywnych myśli. Przesyłam serdeczne myśli! :))))
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana. Cieszę się, że wracasz do zdrowia. Mam nadzieję, że niebawem wrócisz do pełnej sprawności. Bądź dobrej myśli. Wierzę, że wkrótce będziesz nam mogła zaprezentować jakiś uroczy hafcik. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś :-) Cieszę się, że kupujesz nowe wzory i schematy, bo to oznacza, że nie odpuszczasz i walczysz :-) Trzymam kciuki za Ciebie i za owocne postępy w rehabilitacji!
OdpowiedzUsuńBuziaki i uściski :-)
Trzymam kciuki wszystko bedzie ok masz sile i kupujesz nowe robodki musisz je zrobic bo my czekamy na wspaniale Twoje dziela pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDużo, dużo zdrówka:) 3mam kciuki za szybki powrót do haftowania ❤ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMartuś nie może być inaczej. Mocno trzymam kciuki za Twoje zdrowie. Jesteś silna i nie może być inaczej. Stworzysz jeszcze nie jedną piękna pracę. Mocno ściskam
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego-)
OdpowiedzUsuńZdrowiej, bo czekamy na Twoje cudne hafciki :)
OdpowiedzUsuńMartuś Ty wiesz, że ja bardzo Ci kibicuję i trzymam mocno kciuki za Twój powrót do zdrowia! Nie poddawaj się walcz, jestem pewna że jeszcze wrócisz do wyszywania i tańca🥰💓 Trzymaj się Kochana i pisz jeśli będziesz chciała porozmawiać🌹😘💓
OdpowiedzUsuńK.
Super że się odezwałaś ;) Trzymam kciuki ! nie poddawaj się !!! jeszcze będziesz piękne obrazki wyszywać ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że się odezwałaś. Zaglądałam tu regularnie czy sa jakieś wiadomości. Najważniejsze, że chodzisz. Dalej też będzie dobrze. jesteś mądra, silna i masz po co walczyć. Jeszcze będziesz wyszywać. Pieknie jak zawsze. Trzymaj się zdrowo.!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMilá Marta, pozdravujem zo Slovenska a som veľmi rada, že si sa ozvala, že žiješ :) chodíš... bojuj a dúfam, že čoskoro tu uvidíme tvoje vyšívané veci... držím všetky palce, nech aj operácia srdca dopadne dobre, aj všetky rehabilitácie... Veľa zdravia!!!
OdpowiedzUsuńZycze szybkiego powrotu do zdrowia i sprawnosci.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia i oczywiście do haftowania. Będzie dobrze
OdpowiedzUsuńDroga Marto! Bardzo dzielna z Ciebie kobieta, prawdziwa fighterka. To wspaniale, że chodzisz samodzielnie i jestem dobrej myśli, że dzięki Twojej determinacji i ogromniej sile dojdziesz do świetniej formy. Z całego serca Ci tego życzę!!!
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowia i powodzenia ze wszystkim!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam,zaglądam do Ciebie od kilku lat ,może nie odzywałam się pisemnie ale śledziłam Twoje losy i prace :-) .
OdpowiedzUsuńTeraz modlę się trzymam kciuki za powrót do zdrowia .
Renata
Trzymaj sie. Zycze Ci duzo determinacji w walce o zdrowie. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się odzywasz. Trzymam mocno kciuki za Twój powrót do zdrowia i mam nadzieję, że trafisz na mądrych rehabilitantów. Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńZdrówka i p=trzymam kciuki za pomyślą rehabilitację :)
OdpowiedzUsuńMartuś, trzymam kciuki byś jak najszybciej wróciła do pełni sił i sprawności. Powyszywasz, potańczysz,... :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że się odezwałaś! Cieszę się, że sprawy idą w dobrą stronę, jeszcze trochę wyboista ta droga, ale bądź silna, tak jak do tej pory. Trzymam mocno kciuki, kupuj kupuj, jestem pewna, że już niebawem wszystkie wykorzystasz, jeszcze pokażesz nam swoje piękne prace, trzymaj się!!!
OdpowiedzUsuńMarta, dobrze, że piszesz co u Ciebie i dajesz nam znać :) powodzenia na nowej rehabilitacji. Oby szybko przyniosła efekty. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, poprzedniej formy i pasji krzyżykowych. Walcz. Tak daleko już zaszłaś :-*
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę. Wpadłam tutaj żeby zobaczyć co u Ciebie słychać, co haftujesz a tu taka wiadomość... Rehabilitacja potrafi działać cuda, wierzę, że wrócisz do pełnej sprawności i jeszcze będziesz nam tutaj prezentować swoje przepiękne hafty.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się,
pozdrawiam