Nawet nie wiem kiedy minął [rawie miesiąc od mojego ostatniego wpisu :o(. Czas pędzi jak szalony, masa zajęć tych domowych, pracowych i nadplanowych, i nawet nie wiem kiedy to się stało ,że jest już koniec listopada. Masa szkoleń, zebrań, spotkań - doba jest stanowczo za krótka, ale zaczynam się już ogarniać i kombinować choć chwilę dziennie na hafcikowanie. Niedługo pokażę co z tych chwilek powstało :o)
Wczoraj minął rok od śmierci mojego brata, ciężki i smutny dzień. Nadal nie mogę uwierzyć w to co się stało rok temu i tak na prawdę do tej pory nie wiemy co się stało. Bardzo nam wszystkim brakuje mojego brata.
Pomimo tej gonitwy i smutnego okresu, jest też kilka miłych akcentów :o) Np, 21 listopada byłam w Warszawie na koncercie jednego z moich ulubionych zespołów: HURTS :o) Fantastyczny koncert :o)
Po ponad rocznej przerwie wróciłam do moich ukochanych Obrazków Logicznych :o)
Oczywiście nadal jest też dużo ZUMBY w moim życiu :o) W tym miesiącu minęło już 5 lat od kiedy tańczę, w tym 2 lata jak jestem instruktorką :o)
Dobra - koniec przynudzania, kolejne wpisy będą już czysto robótkowe :o) Zbliżają się święta, a więc będzie trochę więcej czas na jedno z moich ulubionych zajęć :o)