Co prawda już trochę czasu od Świąt minęło, ale jakoś nie miałam czasu pochwalić się prezentami :o) Jakimś cudem chyba byłam bardzo grzeczna w zeszłym roku, ponieważ pod choinką znalazłam całe mnóstwo cudowności - w tym i hafcikowe. Wszystkie prezenty były niespodziankami, w naszej rodzinie jest tradycja, że nie dajemy pieniędzy na święta i nigdy nie mówimy co kupiliśmy drugiej osobie. Bardzo lubię obmyślać co tu komu kupić :o)
Dostałam 2 cudowne, duże zestawy do haftu oraz winylowy album (od jakiegoś czasu jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami świetnego odtwarzacza płyt winylowych i stały się one moim kolejnym hobby) z cudownym koncertem Metallic'y S&M, o którym marzyłam.
Zestaw z Londynem zimą jest powalający. Zresztą o tym drugim też marzyłam :o)
Dostałam również mnóstwo gadżetów hafciarskich, których nigdy dość.
Oprócz hafciarskich cudowności dostałam mnóstwo innych rzeczy:
Niesamowicie zachwycił mnie głośniczek bluetooth w kształcie telewizorka retro w kolorze pudrowego różu. Jest cudny, do tego oprócz fantastycznego dźwięku ma ekranik, na którym wyświetla różności w pixelowym stylu retro. Słuchawki bluetooth (uwielbiam słuchać muzyki wszędzie i o każdej porze :o), model do złożenia Star Wars (jestem wielką fanką serii).
Świetna szczotka prostująca włosy oraz parownica do ubrań (co bardzo ułatwia mi szykowanie ubrań o 5 rano :o)
Przecudna torba na laptopa, poduszka elektryczna (idealna na moje wiecznie obolałe plecy), oraz czujniki parkowania do samodzielnego montażu do mojej Corsuni :o)
Jednoczęściowy, cieplutki kombinezon (uwielbiam w takich spędzac całe weekendy w domu) oraz nowe body w kolorze szarym (moim ulubionym) do najlepszej torebki na świecie jaką miałam (do tej pory miałam w kolorze morskim)
Oprócz powyższych prezentów, które znalazłam pod choinką, wymieniałam się prezentami również z koleżankami z pracy i najbliższymi przyjaciółkami. Również otrzymałam same cudowności:
Dostałam jeszcze przecudowny, przepuchaty szlafrok w koty.
Jak widać była baaaardzo grzeczna :o) Koniec tego chwalipięctwa, pora wrócić do codzienności :o)