Autko wyhaftowałam jeszcze w 2019 roku, ale oprawiłam je dopiero tydzień temu. Czemu? Nie mogłam znaleźć ramki, którą odłożyłam w miejsce "aby się nie zgubiła". Koniec końców musiałam kupić nową ramkę, a tamta zapewne świetnie się bawi z pozostałymi rzeczami, które odłożyłam tak "aby się nie zgubiły" :o).
Autko powstało z rosyjskiego zestawu (które ostatnio uwielbiam <3).